Zabili Kamila, bo przeszkadzał im na osiedlu! Szokujące ustaleniareporterów SE-Warsaw​​, Super Express

2021-11-13 07:54:02 By : Mr. Kevin Guo

To był morderstwo ze szczególnym okrucieństwem! Kamil K. został napadnięty niedaleko bloku, w którym mieszkał, bo Marcinowi, Piotrowi i Damianowi J. nie podobało się, że chodzi po osiedlu. Najpierw dwóch starzych braci masakrowało go pięściami po całym ciele, a następnie Damian J. rzucił się na niego i zaczął zadawać mu ciosy nożem. Kamil miał rany cięte szyi i podbrzusza, rany kłute klatki piersiowej i liczne zasinienia. Po wszystkim thick uciekli. Dzięki policyjnej obławie udało się ich zatrzymać tej samej nocy.

Rozwijamy nasz serwis dzięki wyświetlaniu reklam.

Blokując reklamy, nie pozwalasz nam tworzyć wartościowych treści.

Wyłącz AdBlock i odśwież stronę.

Gdyby w czwartek wieczorem Kamil nie wyszedł z domu pewnie nie doszłoby do tej potwornej tragedii. 19-latek wieczorem poszedł odprowadzić koleżankę do domu. Potem wrócił na chwilę do siebie. Ale wyszedł ponowienie przed blk. Na osiedlu stała grupa osób. Wśród nich był Damian, Piotr i Marcin J., bracia z tego samego osiedla, co ich ofiara. Wszyscy trzej pracowali dorywczo w budowlance. Zajmowali sięmalowaniem. Cała grupa była pod wpływem alkoholu. W pewnym momencie zauważyli Kamila. "Ej, dlaczego tu stoisz" – krzyknął jeden z nich. I zaczęło się. Marcin i Piotrek podlecieli do 19-latka i zaczęli okładać go pięściami po całym ciele. Ten bronił sięodadając ciosy. Na wszystko patrzyło kilkanaście osób z grupy. Nikt jednak nie reagował. Nagle do bijących się z Kamilem braci podbiegł Damian J. Wyciągnął z kieszeni nóż i zaczął go ciąć. Trafił go w szyję, potem podbrzusze. Następnie w amoku zaczął zadawać ciosy w klatkę piersiową. Ostrze rozerwało narządy wewnętrzne. Po kilku ciosach chłopak przewrócił się na ziemie i zaczął się wykrwawiać. Stracił przytomność i przestałodychać. Sprawcy po wszystkim rozbiegli się po osiedlu. Świadkowie, którzy stali i patrzyli na to co się dzieje wezwali na miejsce pogotowie ratunkowe i policję. Powiadomili też rodzinę – Przyszli ok północy i powiedzieli, że Kamil leży Ranny pod drzewem na osiedlu-mówi Magda, siostra zamordowanego.

PRZECZYTAJ PISALIŚMY O TYM Matka zadźganego Kamila z Płońska dla SE: Zamordowali mi syna pod blokiem! Powinni zgnić w więzieniu! [GALERIA, WIDEO]

Chwilę potem na miejsce przyjechało pogotowie i policja. -Pod wskazany adres udał się patrol police. Na miejscu była już załoga karetki – informuje podkom Kinga Drężek-Zmysłowska z płońskiej komendy. Okazało się, że młody mężczyzna jest nieprzytomny i ma rany kłute na ciele. Ratownicy podjęli jego reanimacje. Niestety, zmarł w ambulansie. Policjanci otrzymali informację od świadków, kim są napastnicy i rozpoczęli ich poszukiwania. W mieście urządzono obławę. Tej samej nocy wszyscy sprawcy zostali zatrzymani przez funkcjonariuszy. Jak ustalili reporter Super Expressu Marcin i Piotr J. mieli ok 2 promile w Organizmie. Natomiast ich brat Damian, który zadawał ciosy nożem 0,1 promila. Wszyscy zostali aresztowani na 3 miesiące. Przebywają w Zakładzie Karnym w Płocku. W sprawie przesłuchano już kluczowych świadków. We wtorek zakończyła się sekcja zwłok zamordowanego. Ciało niebawem zostanie wydane rodzinie. Prokuratura nie kończy jednak sprawy.

Zaden company utwórzamieszczony Watt serwisie Nie możeBYC powielany I rozpowszechniany LUB dalej rozpowszechniany Watt jakikolwieksposób (w TYMtakżeelektroniczny LUB mechaniczny) NA jakimkolwiek Polu eksploatacji Watt jakiejkolwiek formie, włączniežumieszczaniem Watt Internecie BEZ pisemnej zgodywłaścicielapraw. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części z naruszeniem prawa, tzn. bez właściwej zgody, jest zabronione pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.